Czasami jest tak, że przy zagryzieniu w ogóle nie widać dolnych zębów. Czy tak powinno być? Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że to poważna wada zgryzu. Cierpi na tym nie tylko estetyka, ale cały układ narządu żucia (czyli utrudnione jest gryzienie, żucie, a czasami występują nawet problemy ze stawem skroniowo-żuchwowym).

U tego pacjenta największym wyzwaniem było zachowanie zębów w czystości. Pacjent nie rozstawał się ze szczoteczką oraz nitką do zębów, a i tak stomatolog nie mógł odpowiednio wypełnić ubytków. Była to nieustanna walka o zdrowe zęby.

Podczas leczenia spłycony został nagryz: teraz dolne zęby są doskonale widoczne; można jeść swobodnie, a żuchwa może wykonywać prawidłowe ruchy.

Prezentujemy uśmiech pacjenta przed i po leczeniu. Dodajmy, że nie było wybielania zębów, ani Photoshopa. Inne nachylenie zębów zmienia odbicie światła w taki sposób, że wydają się jaśniejsze.

PS. Leczenie trwało 24 miesiące podczas których z pacjentem się wręcz zaprzyjaźniliśmy. Pełno rozmów o zdrowej diecie, o wychowywaniu dzieci, o zainteresowaniach… Smutno nam było się rozstawać. Świętowaliśmy przy bezalkoholowym szampanie w plastikowych (za co przepraszamy) kubeczkach 😊